wtorek, 13 września 2011

W sobotni poranek czas płynie leniwie. Jajka w kokilkach.



Sobotni poranek. Nie trzeba się śpieszyć. Można w spokoju usiąść przy stole i celebrować śniadanie:) Zamiast szybkiej kawy i jeszcze szybszego jogurtu przygotowuję coś specjalnego: jajka w kokilkach. Istnieje wiele wersji tego przepisu. Ja najbardziej lubię ten najprostszy. Jajka, szynka, parmezan, przyprawy. Szczypiorek do posypania. Do tego świeży chleb, pomidory, kawa... Mmm:) 
A Wy co dobrego robicie na śniadanie w weekendowe poranki?:)


Kokilki smarujemy masłem. Szynkę i pomidory kroimy w kosteczkę i układamy na dnie. Posypujemy czosnkiem, bazylią, oregano, szczyptą parmezanu. Delikatnie, żeby się nie rozpłynęło, wbijamy 1-2jajka. Posypujemy przyprawą do jajek i twarożków. Układamy na wierzchu kilka wiórków masła. Kokilki wstawiamy do większego naczynia żaroodpornego, które do połowy napełniamy wrzątkiem. Naczynie z wrzątkiem i włożonymi do niego kokilkami, wkładamy do rozgrzanego do 180-200 st. piekarnika i trzymamy tam ok. 10-15 min.
Można próbować z innymi dodatkami: pieczarkami (ale je chyba fajnie poddusić wcześniej na patelni), cebulką, szczypiorkiem do posypania etc.

Wkrótce kolejne śniadaniowe przepisy. A wśród nich moje ulubione pasty do chleba:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz